Właściwie to co ja mam z tej wiosny??
Chyba tylko to, że oko cieszy, gdy spaceruję po wsi.
Ale to jest tylko mgnienie oka, resztę przesiedzę w budynku.
Oj, pojechałabym sobie gdzieś tam daleko i porządnie wypoczęła……
Narazie moja wiosna to sen, praca, sen, praca itd…….
I nic się chyba w najbliższym czasie nie zmieni.
Z wyboru !!!!