Podobno kłamstwo ma krótkie nogi.
Może i tak, ale trzeba tylko dokładnie zapamiętać co i komu się nakłamało.
A wręcz bywa to w wielu przypadkach przydatne.
Nie, żeby komus akurat zrobić krzywdę, czy chociażby na złość.
Czasami jest to bardzo akuratny wykręt , ze względów czysto strategicznych.
Właśnie dlatego sama sobie dałam rozgrzeszenie.