Pamiętacie ten przebój?
No nie wiem, może rzeczywiście zaburzona jest przez tą technikę atmosfera, skoro kolejny dzień leje?
Ile tak jeszcze może być?
Pół południowej Polski już jest zalana, w Kłodzlu walczą z powodzią, w rzeszowskim walczą z powodzią….
Koniec świata!
Nie chcę wieszczyć,ale do 212 roku już niedaleko, a ma nastąpić wtedy koniec świata przez …potop
Taki sam jak za czasów Noego.
Ciekawe, czy ja się do arki wtedy zmieszczę? Czy przyjdzie mi w otchłaniach morskich żerem dla
morskich potworów pozostać???
Oj, miały by co obgryzać, ale pewnie ja z tego za bardzo się bym nie cieszyła 🙂
Póki co, mamy sobotę i pora na kolejną wizytę Specjalnego Gościa.
Tym razem skromny jedynie poczęstunek( na wyraźne żądanie Specja;nego Gościa):
ćwiartki kurczaka w sosie pomarańczowo- śliwkowym.
Jak potrawa się uda, podam przepis.
Dzisiaj jestem okropnie opóźniona z robotą, pewno przez tą pogodę, bo i dłużej wyjątkowo spałam
i jakoś wszystko mniej sprawnie mi się robota układa…
No więc zarzucam komputer i przechodzę do realnego świata.
Miłej soboty.