Taki mróź, taki mróz, Bałtyk zamarzł , Małopolska zmrożona pod lodem i pozbawiona
elektryczności, aż dziw, że mamy XXI wiek…..
W Kosmos latamy, internet jest chlebem powszednim nawet dla maluchów, a mróz
ciut poniżej 5 stopni już robi wielkie problemy….
No przyznaję w Krakowie jest nawet dzisiaj minus 10,ale na szczęście nie musiałam
dzisiaj z domku wychodzić, w pracy miałam dzisiaj dzień urlopu, jedzonko i ukochane
papieroski przywieźli mi z Almy do samego pokoju….żyć i nie umierać.
Tylko ciekawe, na ile mamony mi starczy na takie luksusy………
Tak więc bardzo leniuchuję dzisiaj, że aż nawet Maciek smsem przypomnieć mi musiał o
moim obowiązku blogowania, co niniejszym czynię.
Sprawiedliwości chyba stało się już zadość????
A ja szukam nowego dostawy internetu, bo ta firma, od której aktualnie pobieram
zaczęła mnie już bardzo wkurzać, Są niekompetentni i bezczelni, nie reagują
na zażalenia- Pani w biurze dzisiaj dopiero po mojej interwencji
telefonicznej zauważyła mój mail sprzed tygodnia- rachunki za to na cenę
prawie 100 zł chętnie posyłają dając w zamian niecałe 250 KB.
Może znajomy pan Jóżiu mi jakiegoś tańszego no i lepszego dostawcę znajdzie, bo
tu już dałam wymówienie.