marzenia Ewusi:
Ano nic ciekawego się niby nie dzieje.
Dzień, jak codzień, do pracy iść trzeba, za oknem sporo słonka i cieplutko
( no i dobrze), dzisiaj totolotek dosyć mocno jest skumulowany – matko, trafić
to głupie 25 milionów i do końca życia mogę leżeć pod gruszą sobie.
A w zimie gdzie leżeć będę????
Wiem, pod kominkiem rozłozę sobie wygodne łoże w skóry obleczone
i popijac drinki przez słomkę sobie powoli sączyć będę.
Mam już zaplanowane numerki do wypełnienia, ale nie przyznam się jakie,
bo nie będę z nikim milionami się dzieliła
Wszystko na konto oddami ani grosza nikomu z niego nie uszczknę.
No, niech no tylko wygram dzisiaj w tego totolotka……….
Jeszcze mnie popamiętacie!!!
HE HE HE