nie wiem

 

Nie wiem, czy Ulka dzisiejszy mój wpis przeczyta,  bo coś wspominała o  swoim wyjeździe z Poznania.
Jeżeli pojechała,  przynajmniej odpocznie sobie od wszystkich ostatnich ciężkich dla Niej dni, pewnie, że nie zapomina się tego co było  całkowicie, ale psychiczny
relaks na pewno Jej posłuży, szczególnie zdrowiu.
No to Uleczko, pozdrawiam Cię środkowo – wakacyjnie i uśmiech do Ciebie ślę.

Chociaż równocześnie i przykrą mam dla siebie i dla Ulki wiadomość, odeszła od nas na zawsze nasza Polchatowska Koleżanka
Krysia – Mikra. Była chora od jesieni zeszłego roku, dzisiaj dostałam wiadomość od Halinki z Warszawy, że Krysia wczoraj zmarła.
Bardzo to smutna dla mnie wiadomość, to jeszcze nie jest ten wiek, gdy nasze Koleżanki i Koledzy powinni żegnać się z tym światem, a tu kolejna osoba z naszego Polchatowskiego pokoju 50+ ubywa.
Wiedziałam, że choroba Krysi była bardzo poważna i drżałam, kiedy ta zła wieść do mnie dotrze, niestety tak się stało.
A dopiero co widzę Mikrę na Krakowskim Rynku siedzącą z nami na nocnym piwku i nocnych piosnkach przy gitarze.
Przecież to było tak niedawno……..
Smutne jest to nasze życie, ciągle odchodzą od nas ci, których kochaliśmy, przyjaźniliśmy się z nimi, robi się coraz większa pustka, aż kiedyś przyjdzie pora, że i na nas czas odejścia  do wieczności przyjdzie…….  przecież już ” biorą z naszej półki”…
A może znów wszyscy tam się spotkamy i znów będzie wesoło, jak za dobrych Polchatowskch czasów?

Jeszcze jak do tej pory nie opuściłam gościnnej Modlnicy, z czego bardzo się cieszę, bo i pogoda dzisiaj się wyraźnie poprawiła
Ale niestety dzisiaj już na pewno gościnne progi opuszczę, kiedyś w końcu ten czynsz odmieszkać  trzeba.

Miłej środy dla wszystkich.

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s