dzień/noc/dzień

Jednak w człowieku jakieś geny przodków drzemią.
Już kiedyś pisałam o mojej Cioci Jance (siostrze mojego Taty) i ich mamie, a mojej Babci Helence – obie panie dobę do góry nogami wywracały i z dnia robiły noc, a z nocy dzień.
Ze mną zaczyna być podobnie, z tym, że niezgodnie z ich zasadami, posiłki jeszcze jadam w odpowiedniej ku temu porze, tzn śniadanie, gdy się obiedzie tak wedle 10 – 11, obiad koło 15 no i wieczorem kolację.
No bo moja Babcia i Ciocia Janka śniadanie jadły gdzieś koło 3 popołudniu, obiad tak koło 1-szej w nocy, nad ranem, około 6-7 jadły śniadanie i spokojnie szły sobie dopiero spać.
Gdy szło się do nich tak pod wieczór w odwiedziny każdy zastanawiał się, na jaki posiłek dnia akurat się trafi.
A zresztą tak sobie pomyślałam, co to za różnica, czy się śpi w dzień, czy w nocy.
Zwłaszcza gdy ciągle pogoda jest całkiem nienormalna i chłodna, a czasami wręcz mokra od deszczu.
Ale gdy już przyjdzie prawdziwe lato, a mniemam, że w końcu i do nas ono zawita, znów noc nocy przywrócę i zacznę przestrzegać normalny tryb dobowy, tzn spać będę w nocy, a urzędować na słonku w długi jeszcze dzień,. bo akurat teraz wkraczamy w okres tych najdłuższych dni.
W każdym bądź razie cieszę się, że maj, czyli ten miesiąc, który powinien być piękny i ciepły nareszcie się kończy, Trzeba przyznać, że był to wyjątkowo zimny maj w tym roku

Dobra, już nie przynudzam, ale tylko nadmienię jeszcze, że znów palce u rąk mam sztywne od zimna, mimo, że w swetrze siedzę.| Ale się nie złamię, nie włączę jeszcze ogrzewania, poczekam do października

A jednak miłej niedzieli, a ja idę… sobie troszkę podrzemać, otulę się kocykiem, będzie mi troszkę cieplej……..

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s