
Miałam na Plemionach fajnego kumpla.Wiele mi pomógł ( a najpierw chciał mnie przejąć, potem jakoś dogadaliśmy się), bardzo duzo "rozmawialiśmy" sobie na plemiennym czacie i…
Nagle trach, obraził się.
Nie wiem właściwie o co, no, może podejrzewam, ze nie chciałam mu w pewien sposób pomóc, ale tym
narażałabym swoją pozycję na plemionach – jesteśmy w dwóch wrogich plemionach i nie mogłam ,mieć zastępstwa na jego koncie, tym bardziej,że moje plemię wie, że się przyjaźniliśmy i nawet ataki na niego są omawiane poza moim udziałem, na priv rozmowach – ( ściany mają uszy).
Ale nie wiele sytuacja zmieniła się od kilku ostatnich dni, gdy mu tej pomocy odmówiłam, jeszcze
wtedy się odzywał. Nie, chyba nie o to chodzi, a więc o co?
Przykro mi…….smutno mi…..
Dzisiaj po pracy musze zrobić małe zakupy – serek marcapone, bo jutro mogę już go nie dostać, a obiecałam tiramisu mojej siostrze na święta zrobić.
Pozostałe zakupy moge juz pod domem jutro spokojnie sobie zrobić.
A potem szybciutko do domu muszę spieszyć, bo dzisiaj mają mi dostarczyć ten nowy monitor.
Przy okazji stary monitor i telewizor wezmą mi do utylizacji. Niestety, to nie taka łatwa sprawa
samemu pozbyć się takiego sprzętu, nie można ot tak wyrzucić sobie na śmietnik.
Mnie się ( chyba) udało to jakoś załatwić.,
No to pędzę do pracy.Ciekawe, czy jutro uda nam się mieć wolny dzień od pracy.
Przecież jutro Wielki Piątek.
W wielu krajach ten dzień jest wolny od pracy, u nas juz wpłynął do Sejmu stosowny wniosek.
A może św Mikołaj się pomyli i przyniesie prezenty na te święta, skoro śnieg ma padać?
Podobno u mojej siostry na tarasie i na polach leży go całkiem sporo.
Ech !!