HISTORYCZNA DATA
Dzisiaj, czyli 30 kwietnia 2007 roku podjęłyśmy z Muchomorkiem konstruktywną rozmowę na temat III-go, krakowskiego spotkania czatusiów z pokoju 50-lat+ Polchatu.
Odbyłbo się ono ewentualnie tradycyjnie w lipcu, część pierwsza w lokalu, a część druga tradycyjnie na krakowskim Rynku, przy piwku.
Oczywiście nocną porą, bo ta jest najlepsza na posiadówkę przy browarku i….
I te klimaty- gitara- Pingwin i my…..
O części nieoficjalnej w w hotelowym zaciszu nie wspomnę, ale tam i tak zawsze wszystko na żywioł idzie.
Te ajerkoniaki Hnofci i ta porterówka Samotnej……..aż ślinka idzie na ich wspomnienie.
O innym alkoholu już nie wspomnę, ani o zakąskach, tudzież o dzikich tańcach przy szalonej muzyce i śpiewach.
Ale się będzie działo.
Już się cieszę !!!!!
Byleby się wszystko udało !!!!!