Już sama nie wiem Ulu, jak wyrazić moja radosć z tego dnia tygodnia, z naszego „spotkania” w blogu.
Nawet rymy częstochowskie mi się jakoś wkradły dzisiaj .
No tak, środa za środą pędzi jak wiatr za oknem, przewraca te kartki w kalendarzu. Ale zawsze juz we wtorek wieczorem pamiętam o następnym dniu i szukam jakiejs następnej pięknej róży dla Ciebie.
Nie wiem, czy zauważyłaś wczoraj na mojej stronie Facebooka wynik z testu pod tytułerm : kto cię zawsze kochał
No i tak, test pokazał, że to własnie Ulka kocha mnie od zawsze. Jakże się ucieszyłam. Wiesz Ulu, że podobnym uczuciem i Ciebie darzę.
Oj, mam nadzieję, że nikt złych intencji w tym stwierdzeniu się nie doszuka, ja Kocham Ciebie jako moją Najlepsza Przyjjaciółkę, podobnie, jak kiedyś darzyłam uczuciem moją siostrę.
I dobrze wiedzieć, że chociaż oddalona jest ta nasza przyjaźń o setki kilometrów, ale żadne wichury, czy nawet huragany jej nie zniszczą.
Pozdrawiam Cię uleczko serdecznie , całuski posyłam wraz z promyczkami słonka, które nieśmiało co prawda, ale wygląda z poza chmurek.
Dzisiaj mamy ostatni dzień stycznia. No proszę, a wydawało się, że dopiero co wybieraliśmy się na sylwestrowąązabawą.
No kto się wybierał, to wybierał, ale….
Znak tego, że czas leci do przodu jak szalony.
Dzisiaj słoneczko od rana nas wesoło wita, jakby chciał powiedziec, : zwiastuję koniec zimy, wiosna tuż tuż.
Ale to zwodnicze myślenie. Idzie bowiem luty, który czasami naprawdę potrafi dawać się we znaki.
Zresztą nawet zapowiadają nadbiegające chmury śniezne nad Polskę. Ale jak to dzisiaj V.I.P. mi powiedział, już od jutra będziemy mogli się cieszyć : wiosna już za miesiąc. A z wiosną nowe nadzieje, nowe marzenia.
Nawet te polityczne, bo nie sądzę, żeby Polacy już całkowicie skapcanieli, całkowicie dali się podporzadkować dyktaturze. Może wiosna przyniesie jakąś odnowę? Najwyższa ku temu pora, bo Kaczyński zamierza rządzić jeszcze conajmniej przez następne 2 kadencje. Tyle czau potrzebuje, by Polskę unowocześnić.
Przepraszam, że co? nowoczesność???? Żarty chyba panie Kaczko !!!
A mi się wydaje, że ciągle się cofamy, jak w średniowieczu zaglądaja nam pod kołdry, mówią jak mamy żyć, niedługo w dyby na rynku miasta będą nas zakuwać.
Mam takie poczucie, ze teraz głosy lewicowe powinny dohjść do głosu. Co prawda prawicowy Pis, który udaje lewicę w swoich socjalnych darach, potrafił w jakis sposób omamić suwerena i poparcie ich rośnie i rośnie, conajmniej, jak kiedyś za panowania poczciwej partii PZPR. Przypomnijcie sobie, oni też mieli przeciez 70- 80 procentowe poparcie i co? Kiedyś w koncu propaganda przestaje działać.
A im bardziej pusta kasa, tym gorzej swoje zobowiązania wobec suwerena spłacać.
Znów dzisiaj przeczytałam, że fundacja Ojca Rydzyka dostała następna transzę finansową od rządu. Pytam, dokąd tak będzie?
Co prawda już jest doniensienie do CBA w sprawie dziwnego podarunku dla Rydzyka od bezdomnego, w postaci dwóch samochodów.Jeżeli nawet to jest prawda, ciekawe czy sprawdzą, czy Rydzyk stosowny podatek od wzbogacenia sie uiścił.
Narazie CBA dokładnie sprawdza willę Kwasniewskich, ich finanse, pora na to, żeby wreszcie zajęli się największym polskim złodziejem, który robi się coraz bardzoiej bezczelny w swoich poczynaniach i żądaniach, które rząd nie wiadomo czemu tak chętnie spłaca. Nie wiadomo dlaczego? wiadomo, to Rydzyk dał im swoje poparcie u wyborców, a te zaslepione rzesze uwierzyły takiemu kłamcy? Nóż znów mi się w kieszeni otwiera, więc przestanę już o tym pisać.
Przynajmniej dzisiaj przestanę…..
No to reasumując : kończy nam się styczęń, słonko świeci, ani śnieg ani deszcz nie pada i do wiosny coraz blizej.
No i oczywiście mamy dzisiaj moją ulubioną środę.
Pozdrawiam serdecznie zatem wszystkim i przemiłego dnia życzę.