NIESAMOWITE – nareszcie zostałam abonentką własnego telefonu.
Po takim długim okresie oczekiwań.
Przyszło pismo – odpowiedź na moje zażalenie z Telekomunikacji Polskiej z Elbląga (czemu aż z Elbląga, nie rozumiem, ale co mi tam.
Szanowna Pani, informujemy, że przeanalizowaliśmy Pani skargę…..ble….ble…ble….
Przepraszamy za zaistniałą sytuację i zapewniamy, że stale podnosimy jakość świadczonych usług
i dołożymy wszelkich starań,aby naze usłygi spełniały Pani oczekiwania.
Tere fere, nic nie robią, a jeżeli to pracują jak w strajku włoskim…pomalutku, pomalutku, aż sie klientowi znudzi.
Mnie się znudziło i dlatego nie biorę neostrady od nich. Trudno, widać nie zależy im, aby zarobić.
Poszłam do innego dziada ( to ulubione powiedzonko mojego taty)
A przeczytałam na którymś portalu, że coraz bardziej spadają udzialy telekomunikacjii, bo coraz więcej
klientów od nich ucieka.
I wcale się nie dziwię…..