Premier Donald Tusk został oficjalnie powołany na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, czyli na prezydenta Europy. I ten wybór akurat wypadł w rocznicę pamiętnego 30 sierpnia, gdy w 1980 roku dochodziło do porozumiewawczych rozmów z ówczesnym rządem w Stoczni Gdańskiej, które skończyły się zwycięstwem Solidarności. Ale jeszcze sporo w Wiśle wody upłynęło, do czasu, gdy zaczynaliśmy odczuwać skutki tego zwycięstwa.
Wczorajsze zwycięstwo premiera Tuska stanie się na pewno o wiele wcześniej skuteczne, czego jestem pewna i może przez to uspokoi się nieco newralgiczna sytuacja na świecie, ale najważniejsze jest to, że Polska w Europie została doceniona.
Cieszę się i serdecznie premierowi gratuluję, aczkolwiek obawiam się o dalsze losy Polski, bo kto wie, jakiego królika z kapelusza wyciągnie teraz PIS?.
Wróg numer 1 „uciekł” do Brukseli, a wg PIS-u wroga trzeba mieć, inaczej nic nie jest ważne, nie ma wtedy ciekawego otwarcia dla polityki.
Wczoraj u mnie było prawie że znośnie, dzisiaj zaczyna się koszmar.
Proszę, trzymajcie za mnie mocno kciuki, chociaż niedziela to pikuś w porównaniu do tego, co czeka mnie w poniedziałek.
Strach się bać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marzy mi się taki duży, krwisty stek, a do tego pyszna sałatka ziemniaczana!!!!
Muszę na to poczekać troszkę.
No a jeżeli wynik kolonoskopii pokaże, że już nigdy mi takich smakołyków nie będzie mi wolno jeść???? Że już tylko czeka mnie operacja, a potem kleiki?
A co będzie, gdy się na przykład po tej krótkiej narkozie nie obudzę?
A kysz złe myśli, a kysz.!!! ( ale trochę się boję), wróżka przepowiedziała mi przecież, że dożyję co najmniej 84 lat, więc jeszcze jakąś „dwudziestkę” mam przed sobą 🙂
Ale przecież strach jest wpisane w nasze życie, nie znam nikogo, który czegoś by się nie bał, a jeżeli już chodzi o nasze zdrowie, strach może być wywołany nawet przedłużającym się katarem ( a nuż to objaw jakiejś poważniejszej choroby?). Ktoś kiedyś powiedział, że strach ma wielkie oczy, czy to jest na pewno prawda? Czasami bywają też i przeczucia…….
Dosyć tego biadolenia, dzisiaj czeka mnie ciężka niedziela, ale mam nadzieję, że te wszystkie następne będą bardziej kolorowe.
A poniedziałek? no cóż, to tylko pierwszy dzień tygodnia,
Życzę wszystkim dzieciaczkom i ich rodzicom dobrej niedzieli, wszak to ostatni dzień przed szkolnym maratonem ( dla rodziców też!)
A wszystkim też miłej i spokojnej ciepłej niedzieli życzę.