No to poszłam sobie dzisiaj do fryzjera.
I oto moja nowa fryzurka, kolorek też.
Na resztę prosze nie patrzeć !!!!!
P.S. a to zdjęcie robiłam sama sobie. Może być.
No to poszłam sobie dzisiaj do fryzjera.
I oto moja nowa fryzurka, kolorek też.
Na resztę prosze nie patrzeć !!!!!
P.S. a to zdjęcie robiłam sama sobie. Może być.
I zacznij mysleć o czasie przyszłym, tym, który nastąpi…
Dzisiaj środa popielcowa, rozpoczynamy Wielki Poost.
Czas wyrzeczeń, smutku i…….. przemyśleń.
Czas dobrych uczynków w stosunku do bliskich, szczególnie własnie w tym czasie.
No właśnie, ciekawie się u mnie ten okres zapowiada, jak mam w piątek klasowe spotkanie
( chyba 4-5 koleżanek), ot takie pogaduszki w Restauracji Cechowa, to spotkanie z
Koletańskiej Uczelni ( tak ja kiedyś nazywaliśmy, bo mieściła się na ul.Koletek).
Drugie spotkanie klasowe jest z koleżankami z XLO, w którym zdawałam …. noo nie powiem
ile lat temu, ale bardzo sporo, maturę.
Tym razem spotykamy się na kawusi i "słodkim" u Eweliny w domu.
Wiem, to nic takiego, bo przecież nie będzie żadnych hucznych zabaw, ba, nawet
nie hucznych też nie będzie, ale….
No, ale koniecznie fryzjera muszę odwiedzić….
Tak więc będę miała tygodniowy kalejdoskop : zaczął się smutno, po drodze ( dzisiaj)
będzie zadumany ( memento mori),a powinien kńczyć się w sympatycznej, koleżeńskiej
atmosferze.
I takie jest właśnie całe życie……
Spokojnego dnia życzę