Z za oknem biało, całkiem biało.
No i pewnie ślisko jak cholera, bo oczywiście wszystkie Zenki śpią ( w końcu jest sobota, co nie?),
a Służby Porządkowe znów zostały atakiem zimy zaskoczone, co widać po nieodśnieżonycj jezdniach.
No pewnie, kto by się tam w lutym sniegu spodziewał, zwłaszcza, że przez kilka dni była wiosna??
Biedne pączuszki na moim bzie, już juz listkami chciały buchnąc, a tu przykryła je śnieżna pierzyna.
Ale może jakoś przetrwają te kilka dni, bo podobno juz w poniedziałek znów wiosna do nas wraca.
I Zenki znów dłuzej pospać będą sobie mogły, i Służby Porządkowe miasta na piachu zaoszczędzą…
Dzisiaj dla mnie oczywiście pracująca sobota ( czemu akurat dzisiaj ten śnieg spaść musiał spadac
z nieba, lepsza byłaby już manna), na szczęście tylko do 14-stej pracuje, potem laba.
Miłego weekendu wiec życzę wszystkim.