
To dzisiaj myślimy szczegónie o teraźniejszości i o przyszłości.
To dzisiaj myślimy o tym, co niebawem nas czeka.
Wczoraj czytałam obszerny artykuł o bio pogrzebach.
Coraz bardziej nasze cmentarze są przpełnione, co raz trudniej o godziwy pochówek z powodu braku miejsc na cmentarzach.
Co raz częściej myśli się o tak zwanych bio pogrzebach. w których człowiek, jako kompos dla rosnących roślinek, będzie służył i tak zniszczonej przyrodzie.
Przynajmniej jakiś pożytek w przyszłości może z nas będzie ???????.
I tak sobie wyobraziłam, że gdzieś w moim ulubionym Parku Krakowskim moje doczesne szczątki zostaną wykorzystane jako nawóz do rosnących tam drzewek, czy innych roślinek.
A wtedy rodzinka przyjdzie odwiedzać mnie nie na Cmentarzu, ale w moim ukochanym Parku i swoim młodszym pociechom, już z następnego pokolenia, dla którego będę tylko rodzinną legendą, ktoś powie, popatrz, tam pod tym drzewkiem mieszka dusza Ciotki Ewy
A kim ona była, spytają pewnie dzieci i wtedy usłyszą : to była bardzo specyficna dla naszej Rodziny osoba, która nas wszystkich po prostu kochała.