Powrót do domu,czyli pieskie życie

 

 

 

Wrócę sobie  dzisiaj po pracy do domu, a tu nadal nie będę miala wejścia na net.

Takie już moje pieskie życie…….

Trudno się mówi i….psioczy się dalej, ale to i tak  nic nie pomoże.

Przynajmniej po tej spiekocie dzisiejszego dnia spokokjnie sobie spać wcześniej pójdę.

A co!!!!

Zarezerwowałam  Busko od 8 – 19 października, jutro dokonam wpłaty !!!!

Niefortunny początek tygodnia

 

 

Wszystko ułada się  do niczego. I to od poniedziałku !!!

Po pierwsze od wczorajszego popołudnia nie mam internetu w domu, nie ma i już, interweeniowałam oczywiscie w szanownej neostradzie, ale tam klienta mają w nosie i dopiero we wtorek łaskawie sprawdzą, co jest tego przyczyną.Nazłosciłam się ile wlezie, a przez ten brak nie moglam rano sprawdzić rozkladu jazdy autobusów i oczywiście  są  zmiany w odjazdach, niestety dla mnie niezbyt dobre, bo nie wspólgrają mi  dwa autobusy ze sobą, musiałam zmienic plany swoje i Jacka, który na trasie mnie bierze.

W dodatku dzisiaj maja byc upały do 35 stopnie, że też nie może nic być normalnie, tylko w skrajności pogoda nawet wpada…..

Ale nic to, mimo wszystko życzę udanego tygodnia i milego poniedziałku wszystkim.

JUTRO JUŻ NAPEWNO BĘDZIE LEPIEJ. !!!!

P.S. Na Plemiona aż strach zaglądnąć, pewno dzieciakom wszystkie wioski "spaliłam"