konkluzja

lepiej nic nie pisać niż pisać byle co!!!

a tak się ostatnio własnie dzieje, że trudno w tym całym galimatiasie się odnaleźć, bo jeden (nasz premier) mówi tak, a drugi (premier Czech) mówi odwrotnie, więc nikt nic nie wie, teraz mamy akurat czesko – polski film w sprawie kopalni Turów
I konia z rzędem temu. kto powie, że wie o co chodzi.
JA NA PEWNO NIE WIEM!!!!.
A podobno wystarczy usiąść przy stole i porozmawiać, tylko czy to na pewno rozwiąże ten problem, bo z jednej strony rzeczywiście ta kopalnia akurat jest nam bardzo potrzebna, by zabezpieczyć potrzeby energetyczne tego regionu, a z drugiej strony, zgodnie z apelami Unii i Zielonych, kiedyś wreszcie trzeba zacząć dbać o ekologię, o bezpieczeństwo zdrowego rozwoju społeczeństwa, wolnego od smogu i wszelakich zanieczyszczeń, no i oczywiście Czasi mają prawo upominać się o to, by żadna ekologiczna katastrofa im nie zagrażała.
Tylko dopóki ten problem efektywnie nie zostanie rozwinięty, dopóki nie powstaną inne, zgodne z planami Unii źródła powstawania tak zwanej zdrowej energii, a wtedy definitywnie będą zamykane kopalnie węgla, problem nadal będzie źródłem wielu nieporozumień. A na to potrzeba jednak po pierwsze trochę czasu, a po drugie, co jest chyba najważniejsze, potrzeba naprawdę kompetentnych specjalistów, którzy solidnie podejmą do tematu, a wszystkie podejmowane w tej sprawie decyzje nie będą tylko dziełem przypadku, jak np budowanie elektrowni w Ostrołęce, która prawie natychmiast, jako inwestycja nie przynosząca zysków, została szybko wyburzona, co przyniosło państwu ponad miliard złotych strat.
Ale prawda jest taka, że dopóki w Polsce będzie rządziła ta pełna niekompetentnych i całkiem przypadkowych kolesiów jednej słusznej partii, nie znających sedna sprawy, a piastujących stanowiska tylko dzięki zakrojonemu na wielką skalę nepotyzmowi i szeroko rozwiniętej korupcji nie jest możliwe , mimo wielkich słów pod tytułem Polski Ład, przeprowadzenia jakiekolwiek zmiany, cały ten zapyziały i zatopiony w czarnej mazi węglowej XIX wieczny relikt zmienić na nowoczesny, zdrowszy, a przy tym o wiele tańszym, co przyniosło by poprawę ekonomiczną wielu milionów Polaków.
Bo już na własnej skórze odczułam te ciągle rosnące ceny ogrzewania mieszkania, tylko dlatego, że spółka zajmująca się energią energetyczna należy do ściśle pilnowanej przez pisowskich polityków Spółek Rządowych, na których wciąż się wzbogacają kosztem innych, wciąż podnosząc opłaty
Polakowi tylko pozostaje jedno „płac i płacz” albo…marznij.
I takie mam spostrzeżenia na wtorek i przyznam, że co raz bardziej jestem przerażona tym imposybilizmem, o którym kiedyś wspominał Kaczyński, a który dopiero teraz pokazuje całkowicie swoje oblicze wszechwładnej niemocy , tak pięknie ubranej w wielkie słowa Polski Ład.
Czy doczekam kiedyś naprawdę jakiejś pozytywnej zmiany?
W pogodzie zresztą też, bo już mam dosyć tych majowych deszczów i wiatrów.
Za niedługo rozpoczniemy czerwiec, czy będzie on dla nas łaskawszy?

Reklama