38 D D M W D B – Z
I ZNÓW SIĘ ZAPOMNIAŁAM Z TYM BLOGIEM….
No dobrze, rany wylizane, już spokój mą duszę opanował ( nie ma to jak dobry sen) i radość, że jutro nie będę wstawała, tak jakbym musiała o 5 rano, jutro dopiero na popołudniu idę, więc tyle czasu dla siebie będę miała rano….
Ale to wszystko jutro, a dzisiaj jeszcze nadal cieszę się domowym ciepełkiem, zwłaszcza, że za oknem plucha.
a propos:
– Mamusiu, daj mi kilka złotych,muszę iść sobie zeszyt kupić
– No co ty zwariowałaś, w taką pogodę, jeszcze się przeziębisz, wyślemy tatusia
Chyba już teraz widać, że mi lepiej co?????