wpis przekorny

 

                   

 

Korzystam z okazji, że jeszcze mam dostęp do intenetu (wciąż siedzę na wsi) i robię ostatni pośpieszny wpis.

Bo nie wiadomo przecież, kiedy ten cud nauki i techniki znów będe miała dostępny???

A o czym tu pisać?

Że pierwszy dzień Nowego Roku 20008 upływa bardzo sennie,spokojnie.

Ostatnie chwile odpoczynku i od jutro wszystko na nowo się zacznie.

Moża jednym słowem powiedzieć, że rok 2007 przeszedł do lamusa.

I wszystko pomału wraca do normy.

A dla przekory, jako, że mamy za oknem zimową aurę (chociaż odwilż dzisiaj ), zamieściłam takie całkiem egzotyczne zdjęcie, robione przez Darkę.

Reklama

Szampan wypity….

 

                                                                       

 

Północ już dawno minęła.

Szampan wypity.

Dziewczyny poszły spać, a ja sobie bloguję (nadrabiam zaległości w końcu),słuchając i oglądając jednym okiem jakiś progam rozrywkowy.

O północy wyszłyśmy pooglądać nieco fajerwerki, którzy sąsiedzi tam i ówdzie puszczali.

Nie były co prawda tak piękne, jak te puszczane w Sydney ( oglądałam ich pokaz wcześinej w TV), ale oko też cieszyły.

No to mamy Nowy Rok.

Rok przestępny, już 2008.

I w nim życzę wszystkim spokoju i pokoju,zdrowia i pomyślności,wytrwania w postanowieniach ( hm, może jeszcze ktos prócz mnie własnie rzuca palenie??) i wytrwania i przetrwania wszelakich grożących nam z każdej strony podwyżek.

Nie było tak żle ostatnio to i teraz jakoś wytrzymamy.

Tym bardziej, że i podobno pensje mają podnosić.

Ciekawe czy i emerytury też ????

 

 

   SZCZĘŚLIWEGO    NOWEGO     ROKU