Zgadzam się z tym hasłem, dlatego Pis nie może dorwać się do władzy.
Bo wtedy owszem będzie więcej : pomników, terroru, pomówień i bezpodstawnych
aresztowań, więcej arogancji i kłamstw,a nie o to nam przecież chodzi?
I co z tego, że we Wrocławiu wczoraj krzyczeli Jarosław – zwyciężymy? Ongiś też wołano
Wiesław, Wiesław i….. te czasy na szczęście minęły bezpowrotnie.
Mam nadzieję, że i kaczyzm z czasem zniknie z powierzchni Polski i będzie wtedy normalnie.
Nikt nie będzie wtedy mówił, że chłopy uciekli ze wsi, dostali się do Warszawy i…zbaranieli.
Nie koniecznie trzeba się urodzić na wsi, żeby być baranem panie Hofman.
A ze słoma z butów panu wychodzi , rolnicy postarali się i przesyłkę ze słomą panu posłali,
żeby ci nie brakło i być miał czym te buty wymościć.
Arogancja i tupet : to powinno być hasło wyborcze Pisu, bo tak właśnie ostatnio się
sami określają.
I jak tu nie pisać o polityce, gdy złość oczy zalewa a nóż w kieszeni mi się otwiera, gdy takie
słowa słyszę?
Huragan Irena już do Nowego Yorka dotarł, zrobił spustoszenia i dalej sobie tam baraszkuje.
Do nas co prawda nie dotrze, ale i tak mamy ( na szczęście) odpoczynek od tropikalnej
pogody, dzisiaj chłodniej, pada nawet deszcz, czasami gdzieś tam nawet burza pomruczy.
Dzisiaj w TVN oficjalnie ogłosił koniec lata, tzn na pewno te tropikalne upały nas już
opuściły, nareszcie pełna piersią mogę odetchnąć i nie muszę się zastanawiać, czy
prędzej dostane zawał serca, czy udar mózgu z powodu tych upałów.
Sierpień wielkimi krokami do końca swojej działalności się zbliża, za kilka dni dzieci
idą do szkoły,a ja…do pracy.
Nareszcie wszystko będzie normalnie
Życzę wszystkim miłej i co prawda chłodniejszej niedzieli, ale za to wspaniałego humorku.