NAPOTKAŁAM NASTĘPNĄ KĘPKĘ MAKÓW I……..
Niesamowite,tak sobie przy szosie urzędują i nawet im ten samochodowy odór nie przeszkadza w kwitnięciu???
NAPOTKAŁAM NASTĘPNĄ KĘPKĘ MAKÓW I……..
Niesamowite,tak sobie przy szosie urzędują i nawet im ten samochodowy odór nie przeszkadza w kwitnięciu???
29ddswK
ciekawe ujęcia,prawda?
To dzieła mojej koleżanki Marzeniee,która z przesłanych Jej moich fotek ,cuda takie uczyniła….
Ponieważ mnie tak dokładnie na nich nie widać, odważyłam się je zamieścić, haha.
Za to z tyłu świetnie rybki widać,te moje ukochane rybki….
Ciekawe tylko,kto to jest ta laska ma tych zdjęciach :))
Tak się właśnie zastanawiam, ile jeszcze moich fotek bedę mogła umieścić w tym moim blogu.
Bo jak okaże się,że wyczerpałam limit,chyba się zapłaczę.
Będę zakładała blog alternatywny.
NAPEWNO !!!!!
Nie mogę zostać bez możliwości upiększania swojego pamiętnika , bez mojej oprawy artystycznej haha….
Ale mam nadzieję,że to melodia odległej przyszłości i aby szybko nie nadeszła…..
Narazie cieszę się teraźniejszością mojego bloga.
Tyle czasu zmarnowałam,czemu wcześniej nie kupiłam sobie takiego aparaciku????
Już wiem czemu!!!!
To wszystko ze skąpstwa wynika ( w sumie jestem krakowski centuś plus do tego jeszcze skąpy Byk),czekałam,aż aparaty potanieją…
No i doczekałam się,chwała Bogu….
Teraz jeszcze kilka słów o…pogodzie.
O cholewka,chyba nareszcie wiosnę mamy,na kilka dni ,ale środek dni jest w porządku,a to już jest coś.
Tylko katar pozostał….
Może ten weekend będzie nareszcie ładny??
Dzisiaj już piątek,na szczęście…….