MUNDIAL???

  1.                    28ddswk

     POLSKA- EKWADOR  0:2

ALE SIĘ WCZORAJ ZDENERWOWAŁA M !!!!!

Toć nasza drużyna grała jak  PATAŁACHY !!!!

 Nasi wspaniali piłkarze potykali się na piłce,wywalali się pod bramką,a jak już strzelali to…prosto w ręce bramkarza,albo w…słupek.

Oglądałam jednym okiem (drugie było przy komputerze),a i tak szkoda było wytężać wzrok ,nawet to jedno oko ,na taką BYLE JAKĄ  grę polskiego teamu.

Ż E N A D A  !!!!!!

KOŃCZ WAŚĆ  PAN JANAS, WSTYDU OSZCZĘDŹ……

Już dzisiaj nasi piłkarze powinni pakować walizki i do kraju wracać,bo raczej nic ciekawego nie pokażą….

KONIEC TEGO TEMATU, bo szkoda moich nerwów.

Wczoraj wieczorem "robiłam" za dobrą Ciocię-Babcię,grałyśmy z Polą i Juju balonem,a potem była kolej na ciuciubabkę….

Fajne to może i nawet było,ale już nie te lata,bardzo mnie te zabawy zmęczyły….

Dostały wczoraj odemnie świecące lizaki-co to ludzie nie wymyślą,w środku lizaka zamontowano malusieńkie,świecące się żaróweczki,ale była radocha,a potem…granatowy jęzor…

Dzisiaj mam w planach wizytę u Muchomorka.

Musimy ostatecznie poustalać plan naszego czatowskiego spotkania.

Szkoda tylko,że Marta nie będzie mogła do nas dołączyć…

Ale dwie,a właściwie trzy  i pół (bo Muchomorkowa Dorotka z Jaśkiem w brzuszku też będzie nam sekundowała) ,napewno damy sobie radę….

Reklama