Kto pomoze?

Dostałam test do rozwiązania, a wynik tego hasła otwiera drzwi do….

dokumentu.

oto ten test :

> > >> Podobno, to zadanie rozwiązują tylko ludzie mający IQ ponad 90…

> > >> Więc aby Twoje komórki mózgowe pozostały aktywne:), to pomyśl:

>

> > >> jeżeli:

>

> > >> 2 + 3 = 10

> > >> 7 + 2 = 63

> > >> 6 + 5 = 66

> > >> 8 + 4 = 96

> > >> 9 + 7 = ?

>

> > >> Tylko ta liczba jest hasłem dokumentu, który jest w załączniku.

> > >> Jeśli uda ci się go otworzyć, wpisz swoje nazwisko na

> listę,zapisz

> > >> dokument i wyślij dalej.

pojęłam już zasadę tego, tylko efekt końcowy mi się nie zgadza.

każda ta suma jest mnożona ( począwszy od 2) przez liczbę większa od poprzedniego mnożnika o 2 tzn:

2+3 = 5 x 2 = 10

7+2= 9 x 4 =36

6+5 = 11x 6 = 66

8+4 = 12 x 8 = 96

no i co dalej?  piwinno być

9+7 = 16 x 10 = 160

tylko że 160 ani pisane cyframi ani pisane literami nie zgadzaja się, bo hasło „nie wchodzi”

A już myślałam, ze coś z tego będzie, a tu…rozczarowanie.

Widać mam nieco niższe to IQ !!!

Może jednak ktoś to rozgryzie????

ewentualnie można podać swój mailowy adres, test ten chętnie prześlę

Poniedziałkowy ból głowy

Zamiast rześka i radosna w poniedziałkowy piękny poranek się obudzić, głowa

moja ciężka jakby z ołowiu była, a w dodatku……..boli.

Miałam brzydko napisać, ale się w porę zreflektowałam.

Bo to tak, jak w tym kawale: żona skarży się na migrenę, wiec mąż jej uprzejmie

tłumaczy: ty nie masz żadnej migreny, migrenę to ma królowa angielska, a Tobie

poprostu  głowa na…….a.

A ponieważ  nie jestem królową angielską to mnie głowa….boli   i już.

A czemu?

Oczywiście wszystko z niehigienicznego trybu życia, a co ja poradzę, skoro to ,co

lubię w TV oglądać, akurat w późnych nocnych godzinach puszczają?

Wczoraj chciałam sobie  popołudniu spokojnie oglądać 07 zgłoś się, to akurat w najważniejszym momencie,czyli gdy zaczynali tłumaczyc kto kogo i dlaczego

zaciukał, najpierw miałam telefon od Maćka, a żeby to było jeszcze  za mało

akurat  w tym samym momencie weszła do mego pokoju moja  bratowa

i coś mi tam zawole tłumaczyła.

No to chciałam oglądnąć nocny maraton z 07, ale niestety w trakcie juz pierwszego

odcinka smacznie zasnęłam.

Kto to widział, żeby takie fajne filmy po godzinie 1-szej w nocy puszczać?

Nie dość, że człowiek w trakcie zasypia, to jeszcze potem musi rano z bółem

głowy się budzić.

Ciężkie to moje życie  oj ciężkie, zamiast wypoczęta wkraczać w nowy tydzień pracy,

odrazu kłody pod nogami w postaci złego samopoczucia mam.

Ale nic to, kawkę wypiję, apap zażyję i do pracy radosnym już krokiem

pójdę.

Nie mam innego wyjścia, do następnego weekendu jeszcze całe  5 dni pracy.

Trzymaj się  jakoś Ewka.

Miłego tygodnia wszystkim