Oczywiście pełna radosnej nadziei po tym jak Ważna Osoba się odbraziła,
został poproszony na niedzielny tradycyjny polski obiad.
Dzisiaj podam rosół z makaronem, a na drugie sztukę miesa w sosie chrzanowym,
ziemniaczki, zielony groszek , sałatka z porów z siekanymi orzechami.
Przeiwdziany jest też i deser: moje ulubione lody malaga frirmy Grycan, z listkami czekoladowymi.
Mam nadzieję, że mój Gość będzie dzisiaj zadowolniony, tym bardziej, że czekają go jeszcze
dwa zadania z filozofii do przeczytania i zaakceptowania , którew wczoraj udało mi
się jakos wyskrobać – no , jestem po prostu genialna.
No cóż, jestem osobą słowną i wywiazujacą się ze swoich zadań.
Taka już jestem, a takiemu to wszystko jedno.