PS.do poprzedniego wpisu….
A jednak jadę na tą wieś….
Zadzwonili po mnie,zaprosili i nawet przyjadą.
I jak tu nie jechać??
Nareszcie i odpocznę i moje kochane dzieciaki zobaczę ,wszystkie chyba: Darię,Wikę ,Olę. Kamilę i …….Jaśka.
Życie (jednak) jest piękne.