Takie mną właśnie targają od samego dzisiejszego poranka.
Dzień 10 kwietnia odbił się czarnym piętnem nad Polską.
Rok temu doszlo do strasznej katastrofy samolotowej, w której prócz prezydenta RP
Lecha Kaczyńskiego z małżonką, prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego zginęły jeszcze 93
osoby, tzw cała elita rządzaca krajem oraz osoby im towarzyszące.
Wszyscy lecieli do Katynia, aby tam obchodzić 70 rocznicę tragedii katyńskiej, w lesie Katyńskim
zginęli polscy oficerowe, podstępnie rozstzelani w tył głowy przez oprawców NKWD.
Tyle lat ta beznadziejna śmierć utrzymywana była w tajemnicy, nie wolno było nawet
wspominać słowa Katyń, ja prawdę znałam z opowiadań moich Rodziców, mojej Cioci, bratowej
mojego Taty, której mąż właśnie w Katyniu zginął.
Straszna była to tragedia 70 lat wcześniej, straszna katastrofa rok temu.
Cały ten weekend jest poświęcony tej tragedii przed rokiem, Wczoraj odbyła się bardzo
piękna uroczystość w Smoleńsku, pod protektoratem Pierwszej Damy, Anny Komorowskiej.
Niestety, zaznaczona została zgrzytem politycznym, w dzień przed tą pielgrzymką została
podmieniona tablica uświetniająca miejsce tragedni, miejsce, gdzie rozbił się polski samolot.
Niestety, jak okazało się, tablica ta została nie całkiem legalnie umieszczona tam przez
Rodziny Katyńskie, głównym powodem nieporozumień był napis mówiący, że delegacja polska
zginęła w samolotowej katastrofie udając się obchody rocznicy ludobójstwa dokonanego przez
NKWD na polskich oficerach.
Właśnie to słowo ludobójstwo było zarzewiem nieporozumień, podobno wielokrotnie wcześniej
przez Rosję podnoszone. Tak trudne jest to słowo dla władz Rosji, którzy co prawda
przyznają się do tego zabójstwa, jednak nie uznają tej śmierci jako ludobójstwo.
Niezręcznością władz Rosji było to, że właśnie wczoraj zamienili tą tablicę, akurat wczoraj, gdy
była w Smoleńsku nasza pielgrzymka, by obchodzić tą smutna rocznicę, niezręcznością władz
polskich był fakt, że od czasu umieszczenia tam tej tablicy minęło kilka miesięcy i wiedząc, że
są pewne animozje z nią związane nie dopilnowali, aby wcześniej uzgodnić ewentualnej
zamiany tablicy na taką, która satysfakcjonowała by obie striny.
W trudnej sytuacji został postawiony nasz prezydent Bronisław Komorowski, który jutro
wraz z prezydentem Rosji Dymitrem Miedwiejewem maja złożyć pod tą tablicą wieńce.
Dyplomacja nie jest rzeczą łatwą, teraz znów będzie musiała odegrać pierwszą rolę w
zaistniałej sytuacji, obawiam się, ze każde rozwiązanie nie będzie do końca doskonałe.
Dzisiaj odbędą się uroczystości nie tylko w Warszawie, ale i w innych miejscach Polski,
między innymi w Krakowie.
Przykre jednak jest w tym wszystkim jedno : rok temu ta straszna tragedia nas łączyła,
dzisiaj niestety rozdziela.
Przykre, że Pis nie chce uznać oficjalnych obchodów, nie będą wraz z innymi je obchodzić,
mają swoje własne ścieżki, którymi będą chodzić, w innych godzinach składać kwiaty i zapalać
znicze, tak, jakbyśmy nie byli jednakowymi Polakami.
No tak,. według nich są Prawdziwi Polacy , czyli tacy, którzy uznają słowa Jarosława
Kaczyńskiego za świętość i ci, którzy stoja tam, gdzie stało ZOMO.
I chyba to jest najbardziej przykra strona obchodzenia tej rocznicy, praktycznie w moich
odczuciach całkiem ją dezawuuje, robi mniej ważną, niż może powinna być.
A może właśnie nie jest aż taka ważna?
Bo skoro już wczoraj była podstawą wichrzycielskich antyrządowych demonstracj, podczas
których wykrzyjkiwano wrogie pańswtu hasła i palili kukłę Putina, a dzisiaj na pewno taka
sama demonstracja odbędzie się wieczorem, już pod protektoratem Naczelnego Wodza
Jarosława, to czy wszystkie modlitwy za zmarłych 10 kwietnia 2010 w tej katastrofie
mają sens?
Najwięcej nie nawidzę OBŁUDY, ona zawsze we mnie wzbudza wstręt, a niestety taką
obłudą jest udawanie smutku, gdy głównym podtekstem jest polityczna hucpa.
Dlatego dzisiaj pomodle się za tych wszystkich, którzy stracili życie rok temu i…..
wyłączę telewizor, aby nie oglądac, nie słuchać tego, co jest niestety przez wielu Prawdziwych
Polaków udawane.
A może po prostu włączę sobie jakiś dobry film?
Właśnie nieśmiało wychodzi słonko zza chmur…..