…… to nie kot, tylko pies.Tak i to koniecznie buldog francuski.
Taki piesek mi odpowiada,Ma wspaniałe, wesołe usposobienie, nie wymaga az takich wyczynowych spacerów (w sam raz dla starszej pani), no i przede wszystkim naprawdę potrafi kochać całą swoją psią postacią.
A czemu o tym piszę?
No bo wczoraj Pepcia wróciła już do swojego domku. I okropnie nagle pusto zrobiło się w tym domu i tak jakoś nudno.
Nie miał kto się do mnie przytulić, zacałować mnie na śmierć, wyprowadzić na nocny spacerek…Jednym słowem smutek, zgryzota i chyba wpadłam w jakiś stan około depresyjny.
A tak w ogóle to tyle ludzi już, poznałam w parku, dawniej szłam sobie przez park, albo siedziałam na ławeczce i nikt się nie odzywał do mnie, a tu co chwilę słyszałam dzień dobry, miłego dnia. Bo właściciele psów to są całkiem specyficzni i na ogół sympatyczni ludzie.
Pewnie, że zdarzają się wyjątki, ale na ogół wspólna pasja posiadania psa w jakiś sposób łączy.
No oczywiście, że się ma psa pacyfistę (a taka była Pepa) i nie natrafi się na jakiegoś psa agresora.
Na szczęście w naszym parku takich przypadków dotąd nie było i mam nadzieję, że nie będzie.
No bo oczywiście przez ten czas pobytu Pepci u mnie okropnie się do niej przyzwyczaiłam. I co ciekawe, już całkiem wychodzenie z nią na spacer, nawet ten nocny przestał mi przeszkadzać.
A tak to w ogóle lubię te wszystkie krótko nose pieseczki. Moim ideałem jest oczywiście bokser, któremu serce oddałam już wiele lat temu, ale niestety na boksera nie mam odpowiednio dużo siły. To jest pies, który musi się wyszaleć, wybiegać, a to już nie te czasy, jak wtedy, gdy miałam Tinę.
Teraz pewnie co chwilę leżałabym na ziemi, gdyby pies mocniej mnie pociągnął, a jednak buldożek aż tyle siły nie ma.
No to…..mam temat do przemyślenia…….
A teraz hit dnia:
ZOSTAŁAM ZABLOKOWANA NA FACEBOOKU!!!!
podobno za łamanie standardów. No tak CENZURA DZIAŁA NICZYM W PRL – u
Przecież różni hejterzy wymyślają innym na forach, w tym i na Facebooku różnymi przezwiskami, jakoś ich nie blokują, ba, pieniędzmi ich jeszcze za to nagradzają..
A ja śmiałam jakiemuś idiocie, który na Onecie zwymyślał przeciwników pisu, nazwać DEBILEM !!
No jak mogłam, przecież to sami prawi ludzie i tacy katolicy…… (pożal się Panie Boże, czemu nie grzmisz????)
Czekam, aż zablokują mi też mój blog, bo widać cenzura nie odpuszcza. Cóż, chyba już mamy BIAŁORUSKIE STANDARDY!!!!
I NIE BÓJMY SIĘ TEGO POWIEDZIEC!!!
Ale przyjdą jeszcze dobre czasy na pewno!!!
Póki co, sobie poczekam.
A z tej wściekłości ( nie ukrywam, bo nie jestem dzieckiem, któremu można powiedzieć Ewuniu, tak nie wypada o kimś mówić) nic już dzisiaj nie napiszę więcej.
POGNIEWAŁAM SIĘ NA CAŁY TEN ZAKICHANY PISOWSKI ŚWIAT!!
Świat,w którym uzurpują sobie swoja własną prawdę, swoją własną historię – patrz wczorajsza wypowiedź Morawieckiego, jakoby to on sam negocjował wstąpienie do Unii Europejskiej. Owszem tam wtedy był jakimś zastępcą dyrektora do spraw negocjacji, ale on sam, jak to przedstawił wczoraj nic nie negocjował
WSTYD MI ZA TAKI KŁAMLIWY RZĄD, WSTYD I TYLE.