taka jest prawda

Poszłam kupować wczoraj chleb, niestety już jest droższy, a pani w sklepie powiedziała, że będzie jeszcze nie jedna podwyżka, nie tylko chleba zresztą, ale i całego pożywienia.
A ciemny lud dalej klaszcze w łapki.
Niedługo to im nawet to 500 plus zabraknie na opłaty, a ci, którzy nie tylko nie dostają tych 500 plus, a nawet sami mają ściągane pieniądze na tę opłatę z pensji, pójdą chyba głodować.
Bo co mi da podwyżka emerytury nawet 20 -30 zł (śmiech na sali), gdy bochenek chleba będzie kosztował 10 zł?
A nie samym chlebem człowiek żyje, musi opłacić mieszkanie, zapłacić za gaz, elektrykę, to ile jeszcze tej forsy pozostanie?
Znacie to powiedzenie Rząd się sam wyżywi?? Jakie to jest w tej chwili znowu aktualne, co tam dla nich podwyżki za jedzenie, skoro przyznają sobie dodatki,  nagrody i to nie tylko dla siebie, ale również i dla swoich najbliższych i kolegów królika.Takiego nepotyzmu nigdy nie było, a przecież Kaczyński własnie nepotyzm krytykował. Poczytajcie w prasie, kto dostaje prominentne stanowiska w spółkach rządowych, czy nawet w wysokie stanowiska w administracji rządowej. Same rodziny prominentów na stolce się pchają.  
Panu Gowinowi jakoś spieszno opuścić Unię, a sam niedawno twierdził, że mu brakowało forsy do pierwszego. Śmiech na sali, niech spyta niejednego emeryta, jak sobie radzi  i co ma zrobić, gdy musi wybierać pomiędzy kromką chleba, a potrzebnym lekarstwem.
OBŁUDA to jedyna broń pisowska. Wczoraj Morawiecki musiał gęsto się tłumaczyć z tego, że kiedyś twierdził, że bank, w którym był dyrektorem nie udzielał pożyczek we frankach, tymczasem pewna kobieta wręcz oskarżyła bank, w którym dyrektorował o to, że przez olbrzymie oprocentowanie, jakim została obłożona pożyczka jej maż popełnił samobójstwo. No i niestety Mateuszek musiał przyznać się do kłamstwa. Głupio się tłumaczył……. Ale kto mu uwierzył?
A jeżeli skłamał w sprawach banku to jaką mamy gwarancję, że  w sprawach państwowych, którym premieruje mówi prawdę?
Zresztą już o tym pisałam  KŁAMSTWO  to jedyny program pisu, aby przy korycie się utrzymać.
Módlmy się, żeby jednak pisowi nie przyszedł do głowy pomysł z opuszczeniem Unii – to nie będzie dobry krok nie tylko dla Polski, dla nas Polaków, ale to tez będzie fatalny krok dla samego pisu, który zacznie ponosić coraz większe straty  i oby tak się stało, bo coraz więcej ludzi zaczyna już drożyznę odczuwać, a to chyba najbardziej na ludzką wyobraźnię działa.

Zimno jakoś się zrobiło. Rano temperatura była niewiele ponad 15 stopni. Wczorajszy dzień też nie należał do super ciepłych. Co prawda posiedziałam chwilkę na ławce w Paku, ale nie za długo, było mi chłodno, a poza tym znów ta okropnie  nudna baba wciąż  mnie prześladuje.
Czasami się zastanawiam, czy mam w sobie jakiś magnes, bo  w którejkolwiek  części parku się  usadowię, natychmiast ona pokazuje się na horyzoncie, oczywiście zaraz radośnie do mnie podchodzi i gada, gada, gada. Tak nudnej baby już dawno nie widziałam.
Wczoraj było podobnie, siedziałam sobie na ławeczce, czytałam gazetkę, a tu masz, nagle jak spod ziemi wyrosła tuż obok mnie i zaczęła nawijać.
Nie miałam wyjścia, powiedziałam jej, że już niestety muszę iść do domu (a jeszcze z pół godziny miałam w planie sobie posiedzieć), zebrałam się z ławki i do domku. wściekła prawdę powiedziawszy, poszłam.
Czy jest jakiś sposób, aby skutecznie ją zniechęcić do kontaktów ze mną?
Nie myślcie o mnie źle, jestem raczej towarzyską duszą i raczej lubię ludzi, ale jakoś wyraźnie z tą babą nie jest mi po drodze.

A co przyniesie dzisiejszy dzień? Nawet zaczyna świecić słoneczko, ale i tak muszę warować w domu, bo dzisiaj przychodzą kominiarze, aby sprawdzić szczelność instalacji kominowych.
Muszę jakiś sweter z guzikami ubrać, żebym mogła się za guzik na szczęście złapać.
Tak więc ze spacerków dzisiaj raczej nici.
Ciekawe czy ta baba tez będzie mnie dzisiaj szukała? Oj zawiedziona pewnie będzie ha ha ha.
Jednak jestem wredna !!!!!!!!

Miłego dnia

Reklama