No to proszę, wstawiam nawet kilka słoneczek, aby ogrzać mroźną temperaturę.
Daje w kość ten luty, na szczęście już się kończy, a wszyscy, nawet dzieci wiedzą, że
w marcu przychodzi ONA – PANI W I O S N A .
Dzisiaj ani jutro pracą nie będę się zajmowała ( znowu zgryztało!!!), to czas
na relaks, pełny relaks.
Ciekawostka polityczna: poparcie Pisu wzrosło o jeden punkt i już się pisowcy cieszą, że
do rządzenia się dorwą, czy aby nie za szybko?
No i ciekawostka jeszcze jedna, gdyby tak się działo zobaczymy, czy deklaracja
pana Kaczyńskiego, że a b s o l u t n i e nie wejdzie w koalicją SD będzie
prawdziwa,
Bo on zawsze mówi coś innego, a robi coś innego.
Narazie wg prezesa ich polityczne spojrzenie na rządzenie bardzo, a to bardzo się
różni, ha ha zobaczymy co praktyka pokaże.
Kaczyński uwielbia powtarzanie słów dla podkreślenia tego co powiedział ( często, nawet
bardzo często tak właśnie to robi) – dzisiaj zapisałam to co jest oczywistą oczywistością wg
prezesa, może zweryfikuję to w październiku?
SLD też zresztą od takiej współpracy się odżegnują.
A móje ukochane PO niestety coraz większe baty zasłużone lub nie zasłużone dostaje,
czyżby na koniec Premier Donald jakiegoś asa w rękawie trzymał?
Oj dobrze by było, bo trochę jestem zaniepokojona rozwojem sytuacji.
Młodzież podobno zawiodła się na premierze i myśli, to znaczy ma nadzieję, że
Kaczyński uzdrowi Polskę – nic bardziej mylnego, pan prezes ma całkiem inne
priorytety na myśli.
A inna sprawa to ciekawe, czy młodzież upomni się o te 30 000 mieszkań, które kiedyś
Kaczyński obiecywał?
Wokół katastrofy coraz więcej ciekawych i mniej lub bardziej prawdopodobnych
informacji się zbiera, zanim to wszystko, co ktoś sobie wymyślił sprawdzą, upłynie jeszcze
chyba kilka dziesięcioleci.
Ale co tam polityka, grunt, że mamy weekend, więc odpoczywamy.