Dzisiaj niedziela, więc coś na wesoło dla poprawienia i tak doskonałego humorku :
Facet, który jechał tirem przez miasto, usiłował przejechać pod mostem, ale niestety się zaklinował.
Wezwano policjanta i ten pyta kierowcę:
– Co, zaklinowało się?
– ale skąd – odpowiada kierowca, po prostu wiozłem most i w pewnym momencie zabrakło mi benzyny.
****
Dyrektor przechodzi przez korytarz, nagle słyszy głośne krzyki. Wpada więc do klasy , łapie najgłośniej wrzeszczącego za rękaw, wyciąga na korytarz i stawia go w kącie.
Po chwili do dyrektora podchodzi kilku uczniów i pyta : czy to znaczy, że możemy już iść do domu ?
A to dlaczego, pyta dyrektor ? Bo bo skoro nasz nowy pan nauczyciel stoi w kącie, to oznacza, że lekcji już dzisiaj nie będzie.
****
Zaraz po przyjściu ze szkoły matka pyta swojego synka :
– co przerabialiście dzisiaj na chemii?
– materiały wybuchowe, odpowiada syn
– nauczycielka coś wam zadała?
– nie zdążyła…..
****
Po kilku miesiącach bardzo namiętnej znajomości dziewczyna pyta swojego chłopca:
– czy już nie czas, abyś przedstawił mnie swojej rodzinie?
– jak sobie życzysz moje słońce – odpowiada chłopak, – ale teraz to jest raczej niemożliwe, żona z dzieciakami właśnie wyjechała do teściów.
*****.
Dzisiaj z TVN – 24 Wstajesz i wakacje jestem na Zamku Książ ( Wałbrzych)
Przepiękna okolica, szkoda, że nie mogę tam być dzisiaj realnie, szczególnie, że odbywa się tam konkurs powozów konnych.
Liczy się nie tylko, kto przybędzie pierwszy na metę, ale też i wygląd konia, pojazdu i załogi, która nim powozi. Fajna sprawa.