Oczywiście w moim mniemaniu, bo to że idę do pracy wydaje mi się niesprawiedliwe.
Ale gdy inni pracowali np w Wielki Piątek, ja odpoczywałam, a raczej podróżowałam.
Więc czy to jest naprawdę taka wielka i niezasłużona krzywda???
Pewnie, wolałabym dzisiaj siedzieć sobie spokojnie w domku, TV oglądać, na komputerku
pograć no i pospać sobie do woli, bo to ostatnie jakoś najlepiej w ostatnich czasach mi
wychodzi.
Ot tak po prostu, kładę się na kanapie, coś tam usiłuję w TV oglądnącć i…już jestem w
objęciach Morfeusza.
Oczywiście tego legendarnego, bo o prawdziwym nie ma nawet mowy, nie dopuszczam takich
brzydkich myśli nawet do swojej głowy.
Inna sprawa, czy wtedy bym zasypiała???… chociaż kto wie, bo podczas ostatniej wizyty
Bardzo Ważnej Osoby słodko sobie zasnęłam, byłąm zmęczona i kręciło mi się w głowie po
dwóch lampkach wina, no może trzech, czym szybko się rozgrzeszyłam.
Ostatnie dwa dni spędzałam w cichości własnego super inteligentnego towarzystwa, czyli
wyłączyłam wszystkie telefony i udałam, że mnie nie ma.
Dobrze, wiem, że znów naraziłam się Bardzo Ważnej Osobie, ale czasami człowiek naprawdę
chce być sam, szczególnie, gdy rodzinka wyjeżdża precz i błoga cisza ogarnia mieszkanie,
Boże, jak ja taką ciszę lubię……..
Jednakowoż dzisiaj na kilka godzin owy spokój zmącić muszę, a w pracy czeka mnie dodatkowa
jeszcze atrakcja w postaci szkolenia obsługiwania kasy fiskalnej.
Ale przy całej mojej genialności na pewno dam sobie radę.
Miało nie być o polityce, a jednak będzie.
Władze Pisu wystąpiły do Władysława Frasyniuka z apelem, aby nie zgodził się na przyjęcie
tytułu Honorowego Obywatela Wrocławia, a tytuł ten władze Wrocławia mają
przyznać…oczywiście, że Lechowi Kaczynskiemu.
Czy ja śnię?, czy w normalnym państwie mieszkam?
Myślę, że pozostawię to bez komentarzy, bo nawet moja koleżanka- wielbicielka Pisu, która jak
może broni wszelakich ich poczynań uzna (chyba) tą propozycję za wysoko niestosowną.
Ciekaw, kiedy Pis uzna, że skoro ich program równa się z zalożeniami Błogosławionego Ojca
św JanaPawła II Kaczyński też powinien ten tytuł otrzymać.
Ba, a może po co przyznawać Kaczyńskiemu tytuł Błogosławiony.
On odrazu powinien być Świętym Męczennikiem Smoleńskim !!!!!!
Ale jakaś sprawiedliwość z niebios zstąpiła na ziemię: Wagon, którym podróżują Pisowcy uległ
awarii, zapaliły się w nim hamulce i przez długi czas pisowcy pątnicy mieli okazję zastanowić
się w tym uwięziony, wagonie, bez prądu, nad swoimi butnymi i aroganckimi słowami, którymi
powitali włoską ziemię.
Tylko obawiam się, że oni są zbyt gruboskórni, aby cokolwiek pojąć, pewnie raczej znów
skladać się będą ku teorii spiskowo – helowej……..Zero z ich strony pokory.
Ale jak już kiedyś pisałam Bóg jest nie rychliwy, ale sprawiedliwy.
Dlatego też rano dzisiaj przywitała mnie wiadomość o śmierci Osama Bin Landena, który
podobno zginął w Pakistanie kilka dni temu podczas ostrzeliwania przez armię USA.
Jeżeli to prawda, to sprawiedliwość na świecie istnieje, tylko co dalej?
Czy jego następcy potrafią złożyć broń, czy w ramach zemsty zaatakują jeszcze bardziej
boleśnie?????
A swoją drogą Bin Laden miał tylu ( podobno) sobowtórów……….. czy to oby napewno
oryginał został na wielki uniicestwiony?
Właśnie w TVN – 24 pokazują konferencję pracową prezydenta Baracka Obamy, w którejj
śmierć tego wodza terrorystów potwierdził.
No dobra, koniec na dzisiaj plotek, przedemną bardzo ważne wyzwanie, albowiem dzisiaj, ku
przyznam, ogromnemu strachowi, otwieram przychodnię i muszę wyłączyć tego wyjca – tym
razem nikt mi nie pomoże, nie ma zmiłuj się, trzeba sprawnie samemu otworzyć przychodnię,
najlepiej by było, bez akustycznych wrażeń. I oby mi się to udało!!!!!!
A wystarczy tylko wbić numer XXXX i wcisnąć krzyżyk. .Proste, nie?
No to idę powalczyć.
Miłego odpoczynku tym, którzy dzisiaj po prostu leniuchować sobie mogą.
SZCZĘŚLIWCY!!!