I znów będzie Nowy Roczek, może już bez smoczka????
No bo kto to widział, żeby nobliwa kobieta, o włosach koloru miedzi smoczka używała?
Toż to powrót do czasów dzieciństwa. A ten smoczek to elektroniczny papieros, do którego
już się przyzwyczaiłam i sądzę, że zaprowadzi mnie on do całkowitego zaniechania palenia
papierosów, skuteczniej niż zażywane dotąd tabletki., A czemu? Zdecydowanie jest mniejsza
przyjemność w paleniu takowego elektrona, bo to nie jest jednak to samo, ale równocześnie
potrafi zapewnić odpowiednia dawkę nikotyny, wystarczającej dla przywykłego do niej
organizmowi, No i przy takim elektronicznym papierosie człowiek bardziej sobie zdaje z tego
sprawę, jaka to wielka głupota, że dobrowolnie poddaje się on takiemu nałogowi.
Nie wspomnę oczywiście o oszczędnościach ponoszonych przy paleniu e – papierosa , bo
co pewien czas trzeba dokupić albo filtry albo liquid ( wkład nioktynowy), ale to
i tak po podliczeniu tego, co w międzyczasie zaoszczędziliśmy przy ewentualnym zakupie
papierosów tradycyjnych ( a ja płaciłam dziennie za 2 paczki Vogue aż 24zł, ale już jest nowa
cena, droższe są p 80 groszy) jest drobiazgiem.
To jest mój hymn pochwalny nad zmianą sposobu szkodzenia sobie samemu, bo jednak
nikotynę dostarczam mojemu kochanemu ciałku, ale zdecydowanie wolniejsza jestem
od szkodliwości wszelakich spopielanych substancji, które są na pewno o wiele bardziej
szkodliwe, niż nikotyna.
Hanulko! do dzieła, spróbuj, sama zobaczysz, ze warto!!!!!!
Dzisiaj niedziela wolna od V.I.P-a, więc nie muszę się martwić czy zupa jest słona, czy nie.
Za to strzeliła mi wczoraj rura od WC, zalałam całą łazienkę, straszne, woda sikała
tak, jakby była co najmniej Niagarą, dzisiaj Maciuś ma sprawdzić, czy uda się jakoś ją
uszczelnić, bo na razie nie można z WC korzystać.
No to odpoczywajmy, bo dzisiaj słoneczko znów pięknie od rana świeci, przynajmniej u nas w
Krakowie.