transmisja

Dzień mijał pomalutku,bez większych stresów.

W przychodni podłączyliśmy malutki telewizorek,tak,że mogliśmy śledzić

przyjazd Ojca św. do Polski.

    

Bardzo  ładnie,w naszym,polskim języku przywitał polskich żołnierzy :"CZOŁEM ŻOŁNIERZE"

Pierwsza i ostatnia część Jego powitalnego

przemówienia była w języku polskim.

Napewno,jak na człowieka tak zjętego, było to duże przedsięwzięcie ,nauczyć się przemawiać w naszym ,bądź co bądź ,bardzo ciężkim języku,nawet,jeżeli musiał czytać to z kartki.

Potem patrzyłam,jak szpaler ludzi wzdłuż ulic Warszawy wita papamobile Ojca św.

Dla Krakowa  wizyta Jego Świętobliwości  rozpocznie się dopiero jutro wieczór.

Niestety jutro popołudniu pracuję( jej,jak ja dojadę z tego Kalmara jutro do domu,to nie wiem,akurat mieszkam niedaleko tras przejazdu Ojca św. ,a wszystkie drogi dojazdowe  mają  być pozamykane),najwcześniej w sobotę rano stanę gdzieś na drodze przejazdu……

Chociaż przy odrobince szczęścia może i jutro,wracajac wieczorkiem drogi nasze się skrzyżują????

Ale to dopiero jutro…..

Teraz pora na odpoczynek ( od komputera też)

Miłej nocy.  

Reklama

samo życie



Zostałam wczoraj niesłusznie opieprzona w pracy,u rybek.


Bolało,szczegolnie,że  te uwagi były bardzo perfidnie do mnie skierowane ( na kartce,z wykrzynikami!!!),a tym razem nie ja zawaliłam…


Co nie znaczy,że i ja kiedyś już nie pomyliłam się i  jeszcze się  kiedyś nie pomylę……


Kto nie pracuje,nie błądzi……


Dobrze,to już było i nie ma  po co do tego wracać.


Tylko niektórzy nigdy już odemnie nie dostaną żadnej,ale  to żadnej przesyłki mailowej.


W pracy trzeba pracować,a nie przeglądać wiadomości internetowe……


A to obowiązuje wszystkich!!!!!


Dzisiaj za oknem świeci słonko.


I oby tak było,gdyż dzisiaj do Polski przyjeżdża Ojciec św.Benedykt XVI.


Dzisiaj jest w Warszawie,do Krakowa przyjedzie dopiero jutro wieczorem.


Przez trzy dni w Polsce będzie wielkie święto,pewnie i ja się też w pewnym sensie cieszę,ale….ciągle mi jednak czegoś żal…..


Benedykt, następca Jana Pawła


Ano,zobaczymy………


Narazie wybieram się do pracy.