I znowu smutek

Odszedł następny wspaniały Człowiek, wspaniały Aktor – Paweł Królikowski, niezapomniany KUSY ze znakomitego polskiego serialu „Ranczo”
Bardzo lubiłam tego Aktora, był usposobieniem dobra, ciepła, spokoju i miłości do ludzi. Wystarczy popatrzeć na jego uśmiech, na ta radosną buzię, na jego śmiejące się, wesołe oczy, On po prostu taki był – Człowiek – chodzące DOBRO.
I tak świetnie osiadł w tej swojej roli Kusego, był tak bardzo realny, jakby nie był osobą fikcyjną, ale prawdziwą, przyjaciel nas wszystkich.
Kusy – dobry kumpel, dobry mąż, ojciec, wspaniały przyjaciel, taki sam był w życiu codziennym.
I chociaż nie znałam go osobiście (a wielka szkoda), ale w przeczytanych wszystkich wczoraj zamieszczonych laudacjach na Jego temat nie ma ani śladu przesady, jest rzeczywisty i prawdziwy ból po Jego stracie.
Odszedł stanowczo za szybko, bo wiek 58 lat nie jest dobrym wiekiem na umieranie. Może każdy wiek na to nie jest tym prawidłowym, ale Paweł Królikowski naprawdę mógł jeszcze przynieść nam wszystkim wiele radości grając swoje role, a szczególnie właśnie tę tak charakterystyczną, rolę Kusego.
Był nawet zamysł kręcenia dalszych losów mieszkańców Wsi Wielkowyje, teraz już będzie to niestety niemożliwe – Wielkowyje bez Królikowskiego, bez Kusego nie mają podstawy dalszego istnienia.
Żegnaj KUSY, bardzo mi jest smutno, że niestety nie będziesz gościł w moim domu i nie będę miała okazji śledzić dalszych losów wspaniałego Kusego i Jego rodziny, Jego przyjaciół.. ……
Jak to dobrze, że są jeszcze powtórki tego serialu”Ranczo”, ale teraz będę je oglądała z łezką w oczach.
Rodzina Królikowskich w sporej części jest rodziną aktorską Zarówno jego brat Rafał, jak i Jego żona Małgorzata Ostrowska – Królikowska również są znanymi aktorami, ale zaraził On również i aktorstwem swoje dzieci: syna Antoniego i córkę Julkę, która poznaliśmy od najmłodszych, niemowlęcych lat w Serialu „Klan”, w którym gra do dzisiaj.
Zarówno również mojej ulubionej aktorce Małgorzacie Ostrowskiej – Królikowskiej, jak i Ich dzieciom składam wyrazy szczerego współczucia po stracie Ukochanego Męża i Taty.
Bardzo wzruszona i bardzo smutna łączę się z Nimi w prawdziwym bólu po tej niepowetowanej stracie 😦

A dzisiaj rano – NIESPODZIANKA !!!!!
Rozmawiam sobie przez telefon z Magdą i nawet pytałam, czemu, mimo, że już prawie 10 rano, ona jak zwykle do mnie nie dzwoni, a Magda cóż, coś tam się niejasno tłumaczyła, ale nagle musiałam przerwać z nią rozmowę telefoniczną, bo ktoś do moich drzwi zapukał. Otwieram drzwi, a w nich stoi ……MAGDA!!!!!
A to szelma jedna, nawet nic nie powiedziała, że do mnie jedzie, zrobiła mi niespodziewany najazd, bo wreszcie chciała zobaczyć moją nową łazienkę no i oczywiście nową część kuchenną. I mam wrażenie, że jednak Jej się spodobało. Trochę zaniemówiła ??????
Oczywiście musiałam się zająć swoim miłym gościem (ale nawet kawy nie chciała ze mną wypić, cóż, ona teraz nie pija kawy rozpuszczalnej, tylko kawę z ekspresu), ale trochę podziwiałyśmy mieszkanko, no i nowe podwórko też (jednak kilka drzewek przy okazji tego nowego podestu na podwórku musieli wyciąć), tak, że nie miałam czasu nawet zamieścić dzisiejszego wpisu. Mam nadzieję, że jestem wytłumaczona,
Wczoraj odwiedziłam Blog Anna 19 pisze, były to odwiedziny okazjonalne, ponieważ wczoraj Ania obchodziła trzecia rocznicę założenia swojego blogu i częstowała co prawda wirtualną kawą i wirtualnymi babeczkami, ale jakże miło było u Niej wczoraj zawitać.
Mimo, że już południe minęło, życzę Wszystkim miłego piątku i samych przyjemnych chwil dnia i wieczoru dzisiejszego, nocy zresztą miłej też życzę 🙂

Reklama